Sportowa pasja, bogate doświadczenie i dążenie do perfekcji połączyły Kubę Przygońskiego i Dunlop.
W sportach motorowych, jak i podczas codziennej jazdy nie ma miejsca na przypadek, zwłaszcza w kwestii opon. To one w ogromnym stopniu decydują o bezpieczeństwie, ale także pozwalają osiągać upragnione cele sportowe i czerpać przyjemność z jazdy. Doskonale o tym wie Kuba Przygoński, utytułowany kierowca rajdowy Orlen Team, motocyklista oraz wielokrotny reprezentant Polski w Rajdzie Dakar, w którym w 2018 roku zajął najwyższe 5. miejsce.
To właśnie pasja do sportów motorowych, bogate doświadczenie oraz ambicja w osiąganiu kolejnych celów połączyły doskonałego zawodnika z Dunlopem. Dunlop jest najlepszym wyborem dla osób, które chcą osiągać sukcesy, a jednocześnie dążą do przekraczania własnych granic i osiągania coraz ambitniejszych celów.
Kuba Przygoński miał już okazję na własnej skórze doświadczyć wyjątkowych osiągów, jakie oferują produkty Dunlop. Podczas testów zorganizowanych na francuskim torze w Mireval, doświadczony zawodnik zasiadł za kierownicą mocnego Porsche GT2 RS i GT3 RS, wyposażonych w najnowsze opony Dunlop Sport Maxx Race 2. Ogumienie zostało poddane wnikliwej i ciężkiej próbie. Kierując się doświadczeniem z najtrudniejszych zawodów motorsportowych świata, Przygoński zwracał uwagę na zachowanie opon w różnych warunkach przy bardzo wysokiej prędkości. Wynik pozytywnie zaskoczył nawet samego mistrza.
„Podczas jazdy sportowej niezawodność i doskonała przyczepność ogumienia ma ogromne znaczenie. Tu nie może być miejsca na błędy, bo te mogą drogo kosztować” – mówi Kuba Przygoński. „To niesamowite, ile emocji i frajdy dostarczyła mi jazda na oponach Dunlop. Dostałem dużą dawkę adrenaliny. Połączenie precyzji prowadzenia takich samochodów jak Porsche GT3 RS z maksymalną przyczepnością Dunlopa sprawia, że serce bije mocniej, a uśmiech nie schodzi z twarzy”.
Zobacz relacje z toru Mireval: